Ostatki

W polskiej tradycji karnawał gości już od dawna. Karnawał to czas obchodzony zawsze w wesoły sposób, czas, kojarzący się z tłustymi potrawami i alkoholem. Ostatnim dniem karnawału są ostatni, czyli dzień przed Środą Popielcową.

W dzisiejszych czasach karnawał nie różni się zbytnio od tego, jaki znano wcześniej. Karnawał najhuczniej obchodzono jednak w średniowiecznej Francji, Portugalii, Hiszpanii, Niemczech i na Bałkanach. Polacy także chętnie uczestniczyli w karnawałowych szaleństwach, korzystając z zabaw, ucztowania i spożywania ogromnych ilości alkoholu.

Karnawał, znany w Polsce także jako zapusty, zawsze kończył się ostatkami. Ostatki rozpoczynały się w tłusty czwartek, który był spędzany głównie na jedzeniu oraz piciu. Dawniej we wszystkich domach spożywano wówczas dania przygotowane z kaszy, kapusty, słoniny i kraszonego jadła.

W bogatszych rodzinach przyrządzano również potrawy z mięsa i kiełbasy. Oczywiście tłusty czwartek nie mógł obejść się bez smażonych w tłuszczu słodkości, takich jak racuchy, pączki, chrusty czy bliny. Ostatni dzień karnawału nie mógł się jednak obejść bez śledzia – potrawy, zwiastującej rychły post.

Nakrętki plastikowe HDPE haik.pl

Z tego powodu nawet dzisiaj ostatki nazywane są popularnie „śledzikiem”.

Kategorie artykułów

Polecane artykuły

Wkładanie słomek do buzi

Próbowałeś kiedyś wypić dowolny napój za pomocą podwójnej słomki i zapewne nie było to zbyt wygodne rozwiązanie, w takim razie wyobraź sobie, że wkładasz do buzi nie dwie, nie dziesięć, ale czterysta słomek jednocześnie. W dodatku utrzymane przez ponad dziesięć sekund. Niewyobrażalne, ale prawdziwe,

Najdłuższe paznokcie naturalne wcale nie muszą być piękne

Współczesne kobiety przykuwają dużą wagę do swojego wyglądu, twarz, włosy, a w szczególności paznokcie stają się ich wizytówką. Wszelkie możliwe kosmetyczne zabiegi, odżywki, żele, akryle, czy hybrydowe lakiery gwarantują niebywałe efekty. Jednak utrzymanie długich paznokci bez ingerencji kosmetyków

Czy nasze oko może być sposobem na ustanowienie rekordu?

Kolejny światowy rekord, który chciałabym przytoczyć szczególnie pasuje do kategorii najdziwniejszych rekordów. Okazuje się, że jest nim strzelanie mlekiem, tak, tak dosłownie i to w dodatku nie chodzi tutaj o samą czynność, ale o ustanowienie najdalszej odległości. Zapewne zastanawiacie się w jaki

Najdziwniejsze – to znaczy jakie?

Zastanawiam się, o czym napisać w pierwszej kolejności, którą kategorię wybrać, bowiem jest ich tak wiele, że nawet wyszczególnienie dziesięciu najlepszych z najlepszych jest bardzo trudne. Więc może warto by było skupić się na wskazaniu tych wyjątkowych w danej kategorii, a może zdecydowanie prości