Wspinanie na drabinie i podbijanie piłki jednocześnie – czy to w ogóle możliwe?

Wspinanie na drabinie i podbijanie piłki jednocześnie – czy to w ogóle możliwe?

Ile razy wchodziliśmy po drabinie, mniejszej, czy większej to i tak zdarzało nam się źle postawić stopę, zahaczyć kolanem, a może nawet i spaść. Niestety, choć wydaje się to prosta czynność to mimo wszystko wymaga koncentracji i spokoju.

Zastanówmy się jednak, co by było gdybyśmy mieli wspinać się po niej tyłem? Myślę, że wiele osób już na wstępnie poddałoby się bez próby, część śmiałków z pewnością upadnie lub po trzech szczeblach zrezygnuje.

Okazuje się jednak, że są osoby, które nie tylko mają odwagę, ale także traktują to zadanie, jako doskonały sposób na zaistnienie wśród rekordów świata, które sukcesywnie są zwiększane. Żeby było jeszcze trudniej to do wchodzenia tyłem po drabinie dodano jeszcze dryblowanie piłką. Ile tym sposobem jesteśmy wstanie pokonać szczebli, pięć, dziesięć? Wygląda na to, że zdecydowanie więcej, bowiem najnowszy rekord wynosi, aż siedemdziesiąt pięć szczebli z jednoczesnym podbijaniem piłki.